Historia życia Anny Frank jest motywem przewodnim wystawy. W drodze życiowej rodziny Franków odzwierciedlają się wydarzenia na świecie podczas i po okresie dyktatury narodowych socjalistów. Na wystawie prezentujemy zdjęcia rodziny Franków obok zdjęć przedstawiających wydarzenia historyczne. Tym samym pokazujemy konkretne skutki tych wydarzeń, decyzji politycznych i zachowań jednostek wobec ludzi, którzy podobnie jak rodzina Frank byli dyskryminowani i prześladowani.
W pięciu fazach wystawy pokazujemy okresy historii życia rodziny Anny Frank, które zarówno wtedy, jak i dzisiaj mają znaczenie i które zgłębiamy przy pomocy poszczególnych portretów.
Poprzez jego szerokie rozpowszechnienie, dziennik Anny Frank wciąż jest od nowa oceniany i interpretowany. Wiele osób czyta go i widzi Annę jako symbol cierpienia milionów, które jednak ciężko jest sobie wyobrazić. Jedni widzą w niej pisarkę, inni czują się umocnieni myślami i ideami zawartymi w dzienniku. Dzięki przedstawieniu kilku sposobów widzenia chcieliśmy nawiązać do wiedzy, którą dysponują zwiedzający ekspozycję, do być może nie tak dawnej lektury dziennika Anny, do zainteresowań jej głębokimi doznaniami.
Anna Frank urodziła się 12 czerwca 1929 w Niemczech epoki dwudziestolecia, gdzie odcisnęły się wzrastające różnice pomiędzy obozami politycznymi, będącymi pod całkowitym wpływem kryzysu gospodarczego. Narodowi socjaliści podkreślają szczególną misję narodu niemieckiego, Żydzi i przedstawiciele innych mniejszości stali się kozłami ofiarnymi, jako rzekomo odpowiedzialni za ciężką sytuację. Wiele osób ucieka się do narodowościowej wyniosłości i ucisku.
Rodzina Frank obserwuje te zmiany - mimo to Anna przeżywa szczęśliwie pierwsze lata dzieciństwa. Zdjęcia z tego okresu świadczą o "normalnym" życiu rodzinnym Franków we Frankfurcie nad Menem.
Pierwszym latom Anny Frank i towarzyszącym im wydarzeniom przeciwstawiamy portret: historia Otto Treumanna, żydowsko-niemieckiego chłopca, wzrastającego w Norymberdze i komentującego rozwój polityki narodowościowej i wzrastający nacjonalizm z własnego punktu widzenia.
W roku 1933 Otto Frank postanawia, by wraz z rodziną wyemigrować do Holandii. W Amsterdamie pojawia się szansa odbudowania ich egzystencji. Emigracja do Holandii była dla Franków wystraszonych przejęciem władzy przez nacjonalistów 30 stycznia 1933r. próbą zapewnienia sobie zabezpieczenia przed szerzącą się dyskryminacją i prześladowaniami. Podczas gdy w Niemczech rozgraniczanie pomiędzy Żydami i innymi mniejszościami przybiera coraz bardziej nieludzką postać, osiągając punkt szczytowy w czasie pogromu 1938 r. w nocy zw. kryształową, w Amsterdamie jest na razie względnie bezpiecznie dla rodziny Frank. Anna może w dalszym ciągu cieszyć się dzieciństwem, które opisuje także w swoim dzienniku.
Temu okresowi w życiu Anny Frank przeciwstawiamy kolejny portret: Hans Massaquoi, urodzony w roku 1926 jako syn Niemki i Liberyjczyka, informuje o czasie między latami 1933-1938, o niedorzecznej "nauce o rasie" głoszonej przez nacjonalistów i ich dążeniu do "oczyszczenia rasy aryjskiej", o coraz wyraźniejszych zagrożeniach dla wszystkich mniejszości.
1. września 1939 r. wraz z niemiecką napaścią na Polskę rozpoczyna się II wojna światowa. O dacie tej i wydarzeniach z nią związanych głośno jest także w Holandii, nie mają one jednak jeszcze bezpośrednich konsekwencji dla rodziny Frank i innych uciekinierów w Europie Zachodniej. Dopiero atak sił Wehrmachtu na Holandię w maju 1940 r. zmienia diametralnie sytuację; ucieczka już wcześniej była bardzo trudna - teraz stała się praktycznie niemożliwa. W każdym zakątku Europy zachodniej nacjonaliści wprowadzają w życie politykę rasową wobec Żydów i innych mniejszości. Nie kończy się jednak na tym, izolowanie Żydów jest tylko jednym z pierwszych kroków, przybiera liczba deportacji i planowych egzekucji.
Margot Frank jest pierwszą w rodzinie Frank, która w lipcu 1942 r. otrzymuje wezwanie do "zgłoszenia się do grupy pracującej za granicą". Dla całej rodziny wezwanie to jest powodem do zaplanowanego miesiąc wcześniej ukrycia się w oficynie budynku należącego do byłej firmy Otto Franka. Na portrecie będącym komentarzem do wydarzeń w latach 1939-42 przedstawiamy Miep Gies, sekretarkę Otto Franka. Bez Miep oraz innych pomocników ukrywanie się w oficynie nie byłoby możliwe dla wszystkich jej "mieszkańców". Miep przedstawiana zawsze jako bohaterka podkreśla, że aby nieść pomoc innym, nie trzeba być bohaterem.
Od roku 1942 do 1944 w oficynie przy Prinsengracht 263 ukrywa się osiem osób: oprócz rodziny Frank małżonkowie van Pels wraz ze swoim synem Peterem, dentysta dr Pfeffer. Anna w swoim dzienniku wszystkim zmienia nazwiska: rodzina von Pels otrzymuje nazwisko "van Daan", dr Pfeffer - "Dussel".
W sierpniu 1944 r. ukrywający się zostają zdradzeni i natychmiast aresztowani, nieco później deportowani do obozów Westerbork i Oświęcim. Naoczni świadkowie uzupełniają wspomnienia rodziny Frank własnymi, dotyczącymi losów Sinti i Romów, niemożliwych do uniknięcia deportacji oraz masowych egzekucji dokonywanych na Żydach, wreszcie o obozach zagłady i tym, na co natrafili wyzwalający te obozy żołnierze.
Za wyjątkiem Otto Franka, wszystkie osoby ukrywające się w oficynie, zginęły w różnych obozach śmierci.
Po wyzwoleniu Europy spod dyktatury nacjonalistów, w wielu miejscach sytuacja ponownie grozi wybuchem. Obok radości związanej z zakończeniem działań wojennych i prześladowań pojawia się cierpienie. Nadzieje wielu osób na odnalezienie swych najbliższych wśród żywych i ich rozczarowanie. W pierwszych latach powojennych niewiele uwagi poświęcono jednak cierpieniom Żydów, chciano zapomnieć o potwornościach wojny.
Miep Gies, która znalazła w oficynie dziennik Anny, oddaje go Otto Frankowi, po tym, jak wiadomym stał się fakt, że Anna zmarła na tyfus w obozie Bergen-Belsen. Otto Frank przezwycięża się wreszcie i decyduje na opublikowanie dziennika.
Od tego momentu wiele osób kojarzy historie prześladowań Żydów z pamiętnikiem Anny Frank. Na całym świecie zapanowało głębokie przekonanie, iż w przyszłości należy zrobić wszystko, aby uniknąć wojen. Powstaje Organizacja Narodów Zjednoczonych z Deklaracją Praw Człowieka. Jednakże rasizm i dyskryminacja nie ustają wraz z końcem wojny, wciąż jeszcze są na porządku dziennym.
Wystawa daje wyraźnie do zrozumienia: zwalczanie rasizmu i dyskryminacji jest zadaniem każdego państwa, jak i odpowiedzialność za jednostki ludzkie.
Portrety i cytaty osób, które odwiedziły Dom Anny Frank zamykają wystawę.
Chcemy pokazać zwiedzającemu, jak zareagowały inne osoby na rozrachunek z historią Anny Frank oraz jakie znaczenia miała dla nich wizyta tutaj.